Opublikowany w Mobilne atelier, Portret, Portret kobiecy, portret męski, Pytania do fotografa, zdjęcia portretowe

Jak przebiega proces powstawania moich fotografii?

Jesteś ciekaw/ciekawa jak przebiega proces powstawania moich fotografii? Zapraszam Cię na krótki „spacer” – od pierwszego uścisku ręki po przekazanie zdjęć. Zaczynamy!

Po umówieniu spotkania – czy to u Ciebie czy w atelier – poznajemy się. Uścisk dłoni! U Ciebie rozstawiam sprzęt – to trwa z reguły około pół godziny. W atelier wszystko jest rozstawione – oproadzam Cię i pokazuję. Oswajam

Dla wielu osób – moim zdaniem w efekcie wielu dawnych negatywnych doświadczeń – spotkanie z fotografem ma ciężar gatunkowy podobny do wizyty u dentysty! Zmieniam to! Usuwam Twoje złe wspomnienia i zastępuję dobrymi!

Po zapoznaniu i pokazaniu sprzętu [stelaż, tło, lampy, statywy aparat, ubrania i rekwizyty] siadamy i pijemy kawę. Pamiętaj – ja piję kawę zbożową INKA.

Rozmawiamy. O Tobie. Co zamierzamy stworzyć. Do czego będziesz używać zdjęć. Jak je wykorzystasz. Kto będzie odbiorcą. Co chcesz pokazać. Zadaję pytania – Ty odpowiadasz.

Czas na rozmowę to czas, kiedy się rozluźniasz. Bo na początku Twoje 70 mięśni twarzy jest napięte jak plandeka na Żuku! Więc rozmawiamy, śmiejemy się, ja zaczynam swój stad-up show.

Jak widzę, że jesteś rozluźniony/rozluźniona omawiamy co będziemy robić. Przedstawiam plan. Ruszamy do pracy.

Działamy etapami. Kilka zdjęć – przerwa – pokazuję efekty na wyświetlaczu. Przyjmuję komplementy i działamy dalej.

Kiedy mamy zrobione rzeczy najważniejsze – dodajemy rekwizyty, dodajemy stroje, przebrania – tworzymy postacie.
U Ciebie – przeglądam garderobę. Czasem masz pochowane różne perełeczki! Przy okazji dowiesz się, w czym Ci najlepiej.

Potem przerwa na posiłek. W atelier często przyrządzam posiłki! Co lubisz? U Klientów rzadko gotuję – częściej jestem częstowany. Może być pizza.

Po przerwie wracamy do pracy.

Czasem sesja obejmuje inne osoby – przyjaciół, członków rodziny, zwierzęta, więc przerw może być więcej.

Ogółem powstaje od 150 do 600 zdjęć.

Co potem? Kiedy po kilku ładnych godzinach już ledwo żyjesz – kończymy ale sprzętu nie pakuję przez kolejne 30 minut. Robimy bilans i jak czegoś zapomnieliśmy – wracamy na plan. Bo mam w głowie pełną listę tego, co powinno powstać.

Potem pakuję sprzę i żegnamy się – często po kolejnej kawie Inka.

Co dalej? Wstępnie obrabiam zdjęcia i w ciągu 1-2 dni dostajesz zdjęcia do wyboru – za pośrednictwem aplikacji. Działa jak sklep. Wybierasz.

Po wyborze zabieram się za retusz. W ciągu kilku – kilkunastu dni [zależnie od liczby wybranych zdjęć – wybranie 150 zdjęć to więcej czasu] dostajesz gotowe fotografie, które wybrałeś.

I to w skrócie wszystko. Do następnego spotkania lub do spotkania z kimś, komu mnie polecisz!

Proste. Robię to od prawie 20 lat. Doskonalę cały proces aby był przejrzysty i sprawny. A komunikacja efektywna.

Zapraszam!

Robert Gołębiewski
Robert Golebiewski – fotograf portrecista.
Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem.
Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat.
W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je.
Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze.
Uwielbia wszelkie niedoskonałości.
Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku.
Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują.
To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas.
Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet.
Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym.
Obecnie wraca również do portretu kobiecego.
Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio.
Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty.
Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji.
Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii.
Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier.
W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów.
W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami.
Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej.
Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków.
Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani.
Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie.
Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.

Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:

Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.

Zadzwoń. Albo wyślij SMS, że masz sprawę.

Opublikowany w Portret, Portret kobiecy, portret męski, Psychologia, zdjęcia portretowe, Zdjęcia produktowe

Twoje „wady” są po prostu Twoimi osobistymi supermocami!

Masz chęć pokaleczyć bardziej swoją samoocenę? Oto najczęstsze wymówki, jakie słyszę od osób, które może by bardzo chciały mieć zdjęcia mojego autorstwa ale coś ich…blokuje. Może masz tak samo?

„Mam za duży nos” – Ludzie często uważają swoje nosy za zbyt duże, podczas gdy wyrazisty nos dodaje charakteru i unikalności twarzy.

„Mam za duże uszy” – Niektóre osoby wstydzą się swoich uszu, ale to może nadawać twarzy uroku i charakteru. U mężczyzny uszy dodają męskości [umie słuchać] a u kobiety to wspaniałe miejsce do umieszczania ozdób. Ponadto uszy są niezwykle wrażliwe na pieszczoty!!!!!

„Jestem za niski” – Wzrost nie definiuje w żadnym stopniu atrakcyjności, a niższe osoby często są postrzegane jako bardzo urocze.

„Mam za wąskie usta” – Wąskie usta mogą nadawać twarzy delikatny, subtelny wygląd, który nie wymaga żadnych poprawek. A jednak kobiety nie dość, że się sobie nie podobają to jeszcze powiększają sobie usta co często przynosi efekt całkowicie odwrotny.

„Mam zmarszczki” – Zmarszczki są często postrzegane jako wyraz doświadczenia i mądrości, a nie coś, co trzeba ukrywać. W moich portretach nie tonuję niczego ani nie ukrywam. Podkreślam je. Zmarszczki to mapa życiowego doświadczenia.

„Mam za małe oczy” – Mniejsze oczy nie umniejszają nikomu w niczym. To filmy Anime spowodowały, że oczy bohaterek filmów są na pół twarzy. Zakłócono naturalne proporcje i teraz kobiety się porównują. Mniejsze oczy mogą dodawać twarzy tajemniczości.

„Mam zbyt jasną/bladą cerę” – Jasna skóra jest często postrzegana jako delikatna i porcelanowa, co nadaje twarzy subtelności.

„Mam za dużą szczękę” – Silna szczęka to cecha kojarzona z pewnością siebie i siłą, co może być bardzo pociągające.

„Mam blizny na ciele” – Blizny mogą opowiadać historię i dodawać ciału charakteru oraz autentyczności.

„Mam za długą szyję” – Długa szyja kojarzy się z elegancją i gracją, co jest bardzo atrakcyjne – szczególnie gdy długą szyję ma kobieta. Na tle tej szyi doskonale prezentują się wszelkie naszyjniki i kolczyki.

„Jestem łysy a łysi wyglądają na mniej zadbanych” – To mit, ponieważ łysina może wyglądać bardzo estetycznie i schludnie, gdy jest odpowiednio pielęgnowana.

„Dojrzały mężczyzna nie jest już wart uwagi w świecie pełnym młodych ludzi” – Fotograf potrafi dostrzec i docenić, że dojrzałość ma swoje unikalne piękno. Bogate życie wewnętrzne,równowaga wewnętrzna i pewność siebie to cechy, które przyciągają uwagę w sposób, jakiego młodość nie może zaoferować.

A patrząc na to wszystko z innej perspektywy?

Za duży nos?
Więc co z tego, że przyciąga uwagę? Ludzie z wyrazistymi cechami są jak dobrze przyprawiona zupa – przyciągają uwagę i pozostawiają niezatarte wrażenie!

Duże uszy?
Świetnie! Możesz teraz prowadzić rozmowy z całym światem, a dodatkowo masz doskonałe miejsce na najnowsze modne kolczyki. Uszy pełnią funkcję zarówno estetyczną, jak i funkcjonalną – to idealne połączenie!

Za niski wzrost?
Ojej, to oznacza tylko, że masz więcej uroku i możesz się zmieścić w miejscach, gdzie inni się nie dostaną. A kto powiedział, że krótkiego wzrostu nie można zamienić w stylowy atut?

Wąskie usta?
Subtelność jest w modzie. Twoje usta są jak delikatny dotyk pędzla artysty – eleganckie i pełne klasy.

Zmarszczki?
To nic innego jak mapa Twojego życiowego doświadczenia. I wiesz co? Tylko najbardziej odważni mogą sobie pozwolić na pokazywanie tego, co naprawdę przeżyli.

Małe oczy?
Wiesz, co mówią o tajemniczości – im mniejsze, tym więcej sekretów do odkrycia! A kto nie lubi tajemniczych spojrzeń?

Blada cera?
Może właśnie Twoja porcelanowa skóra nadaje Ci niepowtarzalnego uroku, którego wszyscy zazdroszczą.

Duża szczęka?
Wygląda na to, że jesteś gotowy na podjęcie wyzwań – Twoja szczęka to znak pewności siebie i siły.

Blizny?
Opowiadają historie, które czynią Cię wyjątkowym. To jak żywe trofea Twoich przygód!

Długa szyja?
Elegancja w najlepszym wydaniu! Każdy naszyjnik na Twojej szyi staje się dziełem sztuki.

Łysy?
Zadbany wygląd i pewność siebie są teraz w modzie. Łysina to klasa sama w sobie!

Dojrzałość?
To tak, jakbyś miał na sobie płaszcz z dojrzałości – pełen mądrości i gracji, który przyciąga uwagę w sposób, który młodość nie może oferować.

Więc jeśli jeszcze nie zauważyłeś/zauważyłaś, to Twoje „wady” są po prostu Twoimi osobistymi supermocami! Co zatem warto robić? Po prostu stawiaj na to, co masz, i pozwól, aby Twoje zdjęcia opowiadały Twoją wyjątkową historię.

A Ty? Jakie mityczne wady i ograniczenia widzisz u siebie?

Robert Gołębiewski
Robert Golebiewski – fotograf portrecista.
Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem.
Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat.
W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je.
Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze.
Uwielbia wszelkie niedoskonałości.
Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku.
Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują.
To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas.
Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet.
Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym.
Obecnie wraca również do portretu kobiecego.
Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio.
Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty.
Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji.
Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii.
Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier.
W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów.
W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami.
Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej.
Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków.
Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani.
Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie.
Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.

Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:

Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.

Zadzwoń. Albo wyślij SMS, że masz sprawę.

Opublikowany w blog, Portret, Portret kobiecy, portret męski, zdjęcia portretowe

3 ważne przyczyny, które powodują, że Twoje aktualne zdjęcie profilowe odstrasza potencjalnych partnerów….

3 ważne przyczyny, które powodują, że Twoje aktualne zdjęcie profilowe odstrasza potencjalnych partnerów….

Dotyczy to zarówno partnerów biznesowych jak i partnerów na portalach randkowych – w końcu tu i tu zdjęcie to podstawowy „wabik”.

Najtrudniejsze do zrozumienia i zaakceptowania są najczęściej rzeczy proste i oczywiste.

Kiedy idziesz na randkę czy na spotkanie biznesowe ubierasz się, fryzujesz, golisz jeżeli jesteś mężczyzną i odstawiasz tak, żeby zrobić wrażenie. Najlepiej kolosalne wrażenie.

Czemu w podobny sposób nie podchodzisz do swoich portretów?

Czy zakładasz, że portret to taka wersja „beta”? „Jak mnie zobaczą na żywo to się na mnie poznają”. Tak myślisz? No nie. Nie zobaczą i nie przekonają bo nie zaproszą! Twoje portrety to jest coś, co ma tych, do których „przemawiasz” swoim zdjęciem, do Ciebie zachęcić.

Oto trzy przyczyny, o których wspominałem na początku:

– Jesteś na zdjęciach sztywny/sztywna jakbyś połknął kij.

Piszę o przyczynach w wielu moich postach i na blogu. Sztywność wynika najczęściej z tempa sesji. Z braku zrozumienia, że aby powstało doskonałe zdjęcie człowieka ten człowiek musi być w stanie pokazać swoją najlepszą wersję.

– Twoje zdjęcie nie jest dopasowane do odbiorcy

Do każdego odbiorcy należy mieć inny portret. Należy przy pracy na planie to starannie zaplanować. Tymczasem często zapewne widzisz zdjęcia kobiet na LinkedIn pasujące idealnie do portali randkowych: uwodzące. A na portalach randkowych mężczyźni mają zdjęcia biznesowe. Nie przywabisz nikogo na randkę miną poważnego biznesmana.

– Nie pokazujesz najlepszej wersji siebie

Sesja portretowa to niezmiernie ważny proces. Ważny i pracochłonny. Chcesz wywberzeć określone wrażenie. Należy starannie ustalić jakie to ma być wrażenie. I to z Ciebie wydobyć. Wycisnąć. Wypracować w pocie czoła. Jak Cię widzą tak Cię piszą – mówi stare przysłowie. Portret w Internecie to pierwszy i bardzo ważny kontakt. Nie masz szans na drugie podejście. Nie marnuj tej szansy przez nieprzemyślaną fotografię.

Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:

Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.

Zadzwoń. Albo wyślij SMS, że masz sprawę.

Opublikowany w blog, Portret, portret męski, zdjęcia portretowe

Magiczny świat męskiego portretu czyli nowe portfolio

Zapraszam Cię serdecznie do wyprawy w magiczny świat męskiego portretu.

Masz przed sobą najnowszą wersję mojego portfolio. To malutki fragment tego, co do tej pory stworzyłem. Można powiedzieć promil. Ale daje obraz tego, co może powstać z Twoim udziałem, gdy zaczniemy razem pracować.

Zajmuję się męskim portretem od wielu lat.
Portret męski to trudna sztuka opowiadania o męskości. Męskość zaś ma niejedno oblicze. Tylko prawdziwy mężczyzna wie, jakie targają nim emocje. Jak mocno potrzebuje wsparcia, samoakceptacji, wiary w siebie aby móc robić dobrze to, co robi.

Na tyle na ile mogę pomagam mężczyznom w ich codziennym trudzie bycia „męskimi”.

W moim portfolio znajdziesz najróżniejsze „typy” mężczyzn. Młodych, dojrzałych, twardzieli, subtelnych, łysych, brodatych – ale wszyscy są piękni, ciekawi i niepowtarzalni. Każdy ma historię do opowiedzenia.

I ja te historie opowiadam.

Jeżeli masz chęć być bohaterem mojej histori – odezwij się do mnie.

Jestem tu – znajdziesz mnie.

Robert Gołębiewski
[A teraz zapraszam do mojego portfolio – kliknij obrazek by wyświetlić PDF]

Opublikowany w Portret kobiecy, zdjęcia portretowe

„Dlaczego preferujesz pracę z mężczyznami? A jednocześnie robisz tak fenomenalne zdjęcia kobiet?” – spytano mnie kiedyś.

„Dlaczego preferujesz pracę z mężczyznami? A jednocześnie robisz tak fenomenalne zdjęcia kobiet?” – spytano mnie kiedyś.

Najlepiej odpowiada się przez analogię. I mi na myśl przychodzi takie porównanie.

Jeżeli mężczyzna przychodzi do specjalisty – takim specjalistą jest fotograf, to taki lekarz od dobrych zdjęć – to ten specjalista mówi: staniesz tak, ubierzesz się tak, uśmiechniesz się tak, a teraz mina będzie taka a twarz skierowana w tę stronę a dłonie będą tak. Do roboty.

I mężczyzna to wykonuje bez zmrużenia oka. On ufa. Jeżeli zdecydował się na danego specjalistę to dokonał researchu, sprawdził i zazwyczaj mówi „Ufam Ci, zrób ze mną co chcesz. Chcę wyglądać jak tamci mężczyźni na Twoich zdjęciach”…..

A kobieta.?

Zaczyna się podobnie. Fotograf mówi jak do mężczyzny: stań tak, ustaw się [czasem przesuwa ręcznie jak mężczyznę], głowa tak, patrz tu, dłonie tak. I co się dzieje?

Specjalista słyszy: ten profil mam lepszy, stanę tak, wolę tak, nie – tak nie będzie dobrze.

Co jest tego przyczyną? Czy kobieta nie ufa?

Moim zdaniem ona bardzo chce zaufać. Jej potrzeba wpływu bywa tak silna, że wywiera destrukcyjny wpływ na cały przebieg spotkania. To natura.

Ale jak powstają moje piekne portrety kobiet?

Są dwie przyczyny:

Pierwsza: aby efekty pracy z kobietą były wspaniałe trzeba ją okiełznać. Kobieta to niepohamowana energia. Ona wie, że okiełznanie i kontrola to coś, co ją uspokaja. Jeżeli tego nie dostanie to zarówno zdjęcia będą słabe jak i nie nastąpi dalsza współpraca. Zaufa tylko komuś, kto pokaże, że kontroluje sytuację. Gdy Fotograf się jej podporządkuje jest przegrany.

Druga: sesja portretowa to bardzo intymny czas. Gdy ktoś podchodzi do tego powierzchownie ma powierzchne zdjęcia. Wyczuwasz takie gdy je widzisz. Fotograf musi mieć silną, dominującą osobowość. Jak przewodnik stada. Druga strona musi zaś chcieć mu się podporządkować.

Mężczyzna ufa strukturalnie przez dowód – widzi portfolio. Widzi mężczyznę, który dowodzi. Czują się bezpiecznie. Pewnie. W rękach fachowca.
Kobieta ufa przez komfort i kontrolę. Komfort zapewnia fachowość – to widzi po pracach. Ale i po tym, jak jest traktowana. Nie jak kobieta – jak materiał. Jej czar nie działa. A kontrola jest wtedy, kiedy wie, artysta nie skupia się na jej kobiecości. Gdy się przekona, że nie trafiła na kolejnego podrywacza na aparat będzie zachwycona.

Wiele osób nie dochodzi do tego etapu.

Oglądając wiele zdjęć w Internecie zobaczysz, że to modele a szczególnie modelki rządzą fotografem.

Pamiętaj – męzczyzna przychodzi po dobre zdjęcia, po swoją wersję tego, co zobaczył w portfolio. Kobieta przychodzi po wspanniała wersję siebie ale i po emocje oraz kontrolę. Aby ktoś nad nią zapanował.

Słynni fotografowie to tyrani.

Pewien znany fotograf powiedział:

„Jedyną osobą, której słucha kobieta jest Fotograf”.

Opublikowany w Portret kobiecy, zdjęcia portretowe

Pomóżcie mi wybrać zdjęcie na okładkę ‚Portretu Kobiecego’

Nowy album już prawie gotowy! Pomóżcie mi wybrać zdjęcie na okładkę ‚Portretu Kobiecego’

Załączam kilka zdjęć, które rozważam jako fotografie okładkowe.

Będę wdzięczny za sugestie.

Te, które spotka się z najcieplejszym odbiorem dam na front a na tył pewnie pójdzie moja podobizna albo dodatkowo dam jeszcze te, które zajmą miejsca 2-gie i trzecie.

Albumy robią bardzo dobrą robotę podczas spotkań.

To namacalny, fizyczny przykład mojej pracy i efektów, jakie jestem w stanie zapewnić. Okładka zaś powinna przyciągać jak plakat filmowy.

Na okładce albumu „Portret Męski” dałem zdjęcie, które dało mi najwięcej Klientów.

Kiedyś robiąc kampanię reklamową na FB dawałem portrety kobiece. Byłem zaskoczony tym, które przyciągało najbardziej. Sam mam swoich faworytów. Tymczasem okazuje się, że mój odbiór wcale nie musi pokrywać się z odbiorem Klienta czy Klientki!

Z góry dziękuję za udział i pomoc!

Robert Gołębiewski – Fotograf

Zapisz się do mojego Newslettera

Opublikowany w blog, Portret, Portret kobiecy, portret męski, Uncategorized, zdjęcia portretowe

„Jestem zbyt gruba, jestem zbyt stary, czuję się nieatrakcyjna”.To wszystko MITY.

„Jestem zbyt gruba, jestem zbyt stary, czuję się nieatrakcyjna”.
To wszystko MITY.

Najczęściej – niestety – taki sposób myslenia wynika z wpływu, jaki ma na Ciebie ktoś z otoczenia!

Ten wniosek wyciągnąłem na podstawie szeregu rozmów z osobami, które fotografowałem. Dużo rozmawiam z osobami, które fotografuję. W końcu oddają mi kontrolę nad sobą. Nad tym, jak wyglądają, jak stoją, jakie miny robią, gdzie i jak patrzą.

Gdy dokopuję się do przyczyny takiego myślenia ZAWSZE dochodzę do tego samego. Kiedyś, ktoś powiedział coś. I to coś wbiło się do głowy! Zostało. Jak żadło z jadem.

Nie pozwól by czyjeś opinie miały wpływ na Ciebie!
Szczególnie, jeżeli te opinie Cię w czymś ograniczają. Albo powodują, że zaczynasz się nieakceptować. Unikaj takich osób! Otaczaj się osobami, które Cię motywują, zachęcają, dają siłę a nie odwrotnie!

Wiem, że wielu osobom pomogłem uwierzyć w siebie. Bo to moje zadanie. Masz po sesji ze mną poczuć się pewnie, dobrze, w zgodzie ze sobą. I pełen lub pełna energii!

Opublikowany w blog, Mobilne atelier, zdjęcia portretowe

Jak wygląda mobilne atelier

Zastanawiasz się jak wygląda moje mobilne atelier?

Właśnie tak!

PANO_3x3

Podczas dnia otwartego zaprosiłem gościa na plan i uwieczniłem.

Praktycznie wszystkie moje zdjęcia z portfolio powstały właśnie z użyciem tego wyposażenia.

Panuję nad światłem i dobrze prowadzę modela – nic więcej nie jest potrzebne.

Nasz świat zamyka się w przestrzeni wyznaczonej przez tło.

Po bokach lampy LED, które zapewniają delikatne doświetlenie.

Główne światło pochodzi z lampy fleszowej, którą operuję z ręki – nad głową lub z boku twarzy. I oczywiście blendy!

Bardzo często, gdy jestem obserwowany przy pracy słyszę, że to niesamowite jakie efekty powstają a jak to niewinnie wygląda w trakcie tworzenia.

Czasem gimnastykuję się nad głową modela, ustawiam go czy ją a wszystko przecież w pełnym świetle. A potem subtelny portret w kontrolowanym świetle. Teraz już widzisz.

Z takim wyposażeniem mogę pracować w niewielkiej przestrzeni.

Otaczanie się tonami sprzętu nie zastąpi wiedzy i umiejętności.

Sam kiedyś ulegałem magii wielkich lamp, mnóstwa źródeł światła, którymi przyciągają studia fotograficzne do wynajęcia.

Ja wolę pracować w apartamentach z aneksem kuchennym i sypialnią. W kuchni mogę zrobić obiad czy kolację i ugościć mojego Klienta. Zaś w sypialni mogę się po ciężkim dniu przespać.

90% moim sesji odbywa się w domach prywatnych lub firmach. R

ozłożenie i złożenie zajmuje mi średnio 26 minut.

Zapraszam Cię na dzień otwarty 17 sierpnia!

Robert Gołębiewski – fotograf

Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:

Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.

Zadzwoń. Albo wyślij SMS, że masz sprawę.

Zapisz się do newslettera

Opublikowany w blog, Fotografia kulinarna, Portret kobiecy, portret męski, zdjęcia portretowe, Zdjęcia produktowe

17 sierpnia – Dzień Otwarty w moim atelier

Myślisz o tym, aby umówić sesję portretową ze mną?

Chcesz mieć pewność, czy mój styl pracy będzie Ci odpowiadał?

Masz wspaniałą okazję by się o tym przekonać BEZ ZOBOWIĄZAŃ!

17 sierpnia organizujemy kolejny DZIEŃ OTWARTY.

Przyjdź:

➞ Wejdź na plan i poczuj emocje!

➞ Poczuj atmosferę pracy twórczej!

➞ Zobacz jak robię zdjęcia kulinarne!

➞ Zobacz jak pracuję z modelami przy portrecie!

➞ Kiedy poczujesz, że to jest dla Ciebie – umówisz termin SWOJEJ SESJI!

✅ Bez stresu ✅ Bez niepewności ✅

Bez umawiania się w ciemno.

Poznaj mnie

➞ polub mnie i mój styl pracy

➞ zaufaj

➞ skorzystaj z tego, co proponuję.

P.S. Tego dnia będę miał kilka sesji z Klientami i będę pracował z nowymi modelkami do mojej agencji. To będzie niepowtarzalna okazja by zobaczyć mnie przy pracy i podglądać.

Zapraszamy!