czyli o inwestycji w sztukę
Fotografia od pewnego czasu zaczyna skutecznie konkurować z innymi dziedzinami sztuki takimi jak malarstwo a czasem nawet wysuwa się na czoło jeżeli chodzi o kwoty, jakie inwestorzy są gotowi zapłacić za pojedynczą fotografię konkretnego artysty.
Zapraszam Cię na krótki spacer po fotografiach, które osiągnęły najwyższe ceny na aukcjach światowych. Oto wybrane przykłady fotografii, które spotkały się z najcieplejszym odbiorem inwestorów.

To zdjęcie przedstawia rzekę Ren i nosi tytuł „Rhein II”. Autorem jest Andreas Gursky. Wykonał je w roku 1999. Wykonane zdjęcie poddał starannej obróbce w Photoshopie. Usunłą wszystkie rozpraszające elementy takie jak rowerzystów, śmieci, psy, spacerujących ludzi. Czysta forma. Na aukcji w Christie zdjęcie uzyskało zawrotną cenę 4.338.500 dolarów co na tamten moment czyniło z niego najdroższe sprzedane zdjęcie w historii.

Autorką tego zdjęcia jest Cindy Sherman. Zatytułowała go „Untitled #96” zaś zdjęcie pochodzi z większej pracy – serii obrazów zatytułowanych „Untitled Film Stills”. Zdjęcia przedstawiają autorkę wystylizowaną na fikcyjną postać z filmów z lat 70-tych. Jej poszukiwania stylu oraz swoiste badania nad kulturą masową przez fotografię spowodowały, że jej prace są rozchwytywane.
To konkretne zdjęcie zostało wystawione na aukcji Christies w roku 2011 i uzyskało wartość 3.890.000 dolarów.

To zdjęcie również zostało wykonane przez Andreasa Gursky’ego. Tym razem w roku 1998. Przedstawia Los Angeles nocą. Praca ma szerokość ponad 3,5 metra co pozwoliło uchwycić krzywiznę ziemii na odległym horyzoncie. Pomimo dynamiki świateł, którymi rozświetlone jest miasto emanuje z niego spokój i harmonia.
Fotografia została wystawiona na sprzedaż w domu aukcyjnym Sotheby i uzyskało cenę 2.900.000 dolarów.

Autorem tej fotografii zatytułowanej „Cowboy” jest Richard Prince. Wykonał ją w roku 2000. Autor zainspirował się postacią kowboja jako głównym motywem w reklamie papierosów w czasopiśmie, które przeglądał. Usunął ze zdjęcia wszelkie powiązania z marką papierosów, które były z tą postacią związane. W efekcie powstała fotografia przedstawiająca symbol amerykańskiej kultury.
W roku 2014 zdjęcie zostało sprzedane za kwotę 3.077.000 dolarów.

To kontrowersyjne zdjęcie powstałych po śmierci żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w zasadzce w roku 1986 w Afganistanie zostało wykonane przez Jeffa Wall w roku 1992. Sytuacja jest upozowana. Na fotografii widać żołnierzy, którz rozmawiają, śmieją się i cieszą choć zasadniczo są martwi.
Zdjęcie zostało wystawione na sprzedaż w roku 2012 i uzyskało kwotę sprzedaży 3.660.500 dolarów

„Dovina and the elephants” to zdjęcie autorsywa Richarda Avedona, jednego z najsłynniejszych fotografów mody. Wykonane zostało w paryskim cyrku. Reprezentujje przykład stylu autora, lubującego się w glamour.
W roku 2010 zdjęcie zostało wystawione na aukcji Christies, gdzie uzyskało cenę 1.150.000 dolarów..

Fotografia autorów Gilberta & Georga nosi tytuł „To Her majesty” i została wykonana w roku 1973. Ukazuje twórców zdjęcie spożywających alkohol lub przymierzających się do tego. Zdjęcie składa się z 37 osobnych fotografii. W roku 2008 zostało sprzedane za kwotę 3.765.276 dolarów.

Portret malarki Georgii O’Keefee, żony autora fotografii, Alfreda Stieglitza. Jest to odbitka srebrowa co stanowi ważny element w historii samej fotografii jako gatunku sztuki.
W roku 2006 została wystawiona na aukcji Sotheby’s gdzie uzyskała cenę 1.470.000 dolarów.

Ta fotografia nosi tytuł „Violon d’Ingres”. Została wykonana w roku 1924 przez fotografa Man Ray’a i przedstawia przedstawioną w czerni i bieli nagą kobietę z narysowanymi na jej plecach symbolami klucza wiolinowego. Modelką była wieloletnia kochanka artysty. Tytuł odnosi się do malarza Jeana-Auguste-Dominiqie Ingresa, który z uwielbieniem umieszczał skrzypce w swoich pracach.
Man Ray ukazał w tym dziele swoje umiłowanie do surrealizmu oraz artystycznej innowacji. Fotografia stanowi ważny dokument zarówno w historii sztuki jak i samej fotografii stanowiąc przykład awandardowego podejścia do tych dziedzin przez Man Ray’a.
Cena uzyskana na aukcji nie została ujawniona ale mówi się o kwocie rzędu 4.000.000 dolarów.

Peter Lik, autor tej fotografii, stworzył ją pierwotnie w kolorze. „Phantom” został wykonany w Kanionie Antylopy, ulubionym miejscu wielu fotografów.
Mówi się, że autor sprzedał zdjęcie na aukcji prywatnej i krążą pogłoski o kwocie rzędu 7.000.000 dolarów choć brak na to potwierdzenia.

Autorem zdjęcia jest Edward Steichen. Powstało w roku 1904 jako element serii 3 zdjęć ale tylko to zostało sprzedane ponieważ pozostałe dwa stanowią elementy wystaw stałych w muzeach. Autor opracował własną technikę nakładania dodatkowych światłoczułych warstw podczas wywoływania uzyskując kolory, jakich szukał. Czyniło to jego prace wyjątkowymi.
W roku 2006 zdjęcie zostało wystawione na sprzedaż w domu Sotheby’s i uzyskało cenę 2.928.000 dolarów.

Ta historyczna już fotorafia słynnego bandyty została wykonana przez nieznanego autora. To jedno z niewielu autentycznych zdjęć Billy’ego Kida stanowi rzadki i wartościowy element amerykańskiej kultury.
W roku 2011 została wystawiona na aukcję i uzyskała cenę 2.300.000 dolarów.

Ta fotografia dziś może mieć wydźwięk kontrowersyjny z uwagi na postać autora. Autorem tym jest Dimitrij Miedwiediew, były już prezydent Rosji przy tym miłośnik fotografii. Zdjęcie przedstawia Kreml Tobolska.
W roku 2010 zdjęcie zostało wystawione na aukcji charytatywnej, której celem była zbiórka funduszy na rzecz dzieci z chorobami nowotworowymi. Uzyskało cenę 1.750.000 dolarów.

Te dwa zdjęcie autorstwa Andreasa Gursky’ego w roku 2001 stanowią dyptych. Połączone są zawiasem. Przestawiają szereg alejek w amerykańskim sklepie wielkopowierzchniowym, który sprzedaje towary po 99 centów. Znakiem rozpoznawczym Gursky’ego jest tu dominacja kolorów czerwonego i pomarańczowego.
W roku 2007 zdjęcie zostało wystawiona na aukcji Sotheby’s i uzyskało cenę sprzedaży 3.346.456 dolarów.

Ta fotografia przedstawia potężny „mrówkowiec” i zatytułowana została „Paris, Montparnasse”, za które w 2001 roku zapłacono rekordową kwotę ponad pół miliona dolarów. Od tego właśnie zdjęcia zaczęła się światowa kariera Andreasa Gursky’ego.

Robert Gołębiewski
Robert Golebiewski – fotograf portrecista.
Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem.
Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat.
W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je.
Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze.
Uwielbia wszelkie niedoskonałości.
Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku.
Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują.
To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas.
Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet.
Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym.
Obecnie wraca również do portretu kobiecego.
Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio.
Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty.
Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji.
Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii.
Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier.
W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów.
W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami.
Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej.
Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków.
Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani.
Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie.
Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.

Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:

Zadzwoń. Albo wyślij SMS, że masz sprawę.

