Nie znajdziesz u mnie pytań w postaci tekstów „Zapytaj o ofertę”.
W biznesie nie ma miejsca na tajemnice.
Wszyscy wiedzą dziś ile co kosztuje i ile co jest warte. Dziś KAŻDY zanim zdecyduje się zapytać o usługę pójdzie do GOOGLE i sprawdzi co ile kosztuje.
Przejdźmy do konkretów.
U mnie to, ile zapłacisz w zasadzie zależy od Ciebie!
Wszystko zaczyna się od 1000 zł. Lub 1500 zł jeżeli chcesz mieć fotografie w moim atelier a nie u siebie w domu. Praca w studiu wiąże się z jego wynajęciem. 90% mojej pracy to wizyty u moich Klientów – w ich domach, w ich biurach, w ich fabrykach.
Czyli – 1000 zł u Ciebie w domu – 1500 zł w wynajętym do tego celu atelier. Pamiętaj, że te 500 zł różnicy nie trafia do mnie! Nie dostajesz z tego powodu lepszych zdjęć ani więcej zdjęć. To po prostu „dodatkowy koszt”. Ale niektórzy nie lubią albo obcych w domu, albo nie mają warunków albo po prostu chcą wyjść z domu. Niezależnie jak jest w Twoim przypadku – dla mnie jedno i drugiej jest OK! W obydwu przypadkach użyty sprzęt oświetleniowy i tło będą takie same!
W tym pakiecie dostajesz finalnie 6 zdjęć po dokładnym retuszu. Jakość moich zdjęć widzisz w moim portfolio. Za każde dodatkowe zapłacisz 100 zł a jeżeli wybierzesz ich powyżej 20 cena jednostkowa zmniejszy się do 50 zł. Na tym polega właśnie atrakcyjność tego rozwiązania!
Jednak tych 6 zdjęć czy ile wybierzesz to część tego, co powstanie podczas całej sesji.
Przy sesji, która trwa zwyczajowo około 4 godzin wykonuję średnio 150 – 200 zdjęć, więc masz z czego wybierać.
Dodatkowo w tej podstatowej cenie otrzymujesz:
Pełne prowadzenie w zakresie pozowania [nie musisz nic wiedzieć!]
Mój dojazd do Ciebie jeżeli sesja odbywa się u Ciebie.
Porady w zakresie stroju – jeżeli zaprosisz mnie do garderoby
Dodatkowe stroje, które zwykle mam zawsze ze sobą w aucie
Moje wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu sesji fotograficznych
Profesjonalny retusz wybranych zdjęć
Dobór póz do Twoich potrzeb
Ciągła konsultacja z materiałami, które powstają abyś miał poczucie sprawczości.
Jeżeli robię zdjęcia kulinarne – sesja odbywa się u Ciebie w lokalu.
W przypadku zdjęć kulinarnych rzecz jasna pracuję u Ciebie w restauracji czy pizzerii czy zakładzie produkcyjnym.
Koszty zaczynają się od 2000 zł i dostajesz w tej cenie 40 zdjęć pod retuszu.
Czemu piszę o tym wszystkim wprost?
Dziś walutą jest zaufanie.
Ile kto bierze za zdjęcia mniej więcej wszyscy wiedzą – Google prawdę Ci powie.
Kupując pralkę czy lodówkę sprawdzamy możliwości w Google. To samo dzieje się w temacie fotografii bo niby czemu miałoby być inaczej. Sam zapewne robiłbym tak samo skoro robię tak w innych rzeczach!
Dlatego zapraszam Cię do umawiania sesji!
17 sierpnia mam kolejny dzień Otwarty w moim atelier w Warszawie.
Możesz przyjść, poznasz mnie, spróbujesz pozowania i zobaczysz jak pracuję!
Robert Gołębiewski – fotograf Moje zdjęcia przyciągną do Ciebie właściwych ludzi!
Najtrudniejsze, a jednocześnie najważniejsze zadanie.
Dlatego 20 lat temu podjąłem przełomową decyzję w moim życiu.
20 lat temu powiedziałem sobie – „To ten moment”. Bo żaden nie będzie wystarczająco dobry. Nigdy nie jest!
Miałem 40 lat i byłem dobry w tym co robię – realizowałem wielkie projekty tłumaczeniowe. Byłem redaktorem naczelnym czasopism i wydawcą. A jednak cały czas czegoś mi brakowało. Przez cały czas czułem, że nie jestem w pełni w zgodzie ze sobą. I że nie wyrażam siebie.
Cały czas robiłem zdjęcia, ale na pytania: „Jesteś fotografem?”, odpowiadałem wymijająco. Nie robiłem tego na full time – a cholernie chciałem! Ale byłem poważnym Panem Tłumaczem, czy Panem Redaktorem. Jednak tak naprawdę chciałem być kimś zupełnie innym.
I zrobiłem to! Przyszedł moment, kiedy odpowiedziałem klientowi, ale również sobie: „Tak, jestem fotografem i to cholernie dobrym”.
Próbowałem te 20 lat w fotografii zebrać w prostej wydawałoby się grafice, ale wydarzyło się tak wiele, że stworzyłem z tego bardziej zestawienie symboli.
➞ Tysiące portretów, które wykonałem zachwyconym ludziom.
➞ Nagrody, jakie przyniosły mi portrety na targach reklamy w Monachium.
➞ Wielki autorski album dla Ferrero.
➞ Fotografowanie ogromnych foteli, kiedy zamieniłem wielką tapicernię w studio.
➞ „Metal Art” – styl, który wypracowałem aby pokazać wkręty i śruby w sposób przyciągający uwagę.
➞ Zdjęcia kulinarne, które przyciągają do restauracji Klientów spragnionych tych pyszności.
Tysiące fotografii. Tysiące śladów po sobie. Tysiące fragmentów mojej duszy zaklęte w obrazach. A to ledwie początek.
Gdybym nie zdecydował się być w zgodzie ze sobą, zapewne do dziś byłbym tłumaczem. I dalej marzyłbym o tym, aby być fotografem. Kimś, kto realizuje wielkie projekty translatorskie, biorąc do ręki w wolnych chwilach aparat i zastanawiając się: „Czemu tego nie zrobiłem”.
Jestem pewien, że wielu fotografów może tkwić w takim codziennym kieracie konieczności robienia zdjęć, podczas gdy skrycie marzą by być tłumaczami, czy redaktorami!
Nie odkładaj tego! Nigdy nie będzie dobrego momentu. Bycie w zgodzie ze sobą jest równie ważne w zawodzie, jak w życiu prywatnym. Ludzie latami tkwią w iluzjach, wmawiając sobie, że „dobrze jest”. Tymczasem doskonale wiedzą, że ich miejsce jest gdzie indziej. Z kim innym.
Dlatego tak cenię tych, którzy robią wszelkie „Coming Out” – dla siebie samych.
Czego nauczyła mnie blisko dwudziestoletnia praca w zawodzie fotografa?
Że bez mocnego portfolio nie ma co podchodzić tego fachu. Dlaczego?
1. Pierwsze Wrażenie: Portfolio jest pierwszą rzeczą, którą zobaczą moi potencjalni klienci. Dobre portfolio to klucz do przyciągnięcia ich uwagi i zainteresowania momii usługami.
2. Pokaz Umiejętności: Portfolio pozwala zaprezentować swoje umiejętności i styl. Klienci mogą zobaczyć, czego mogą się spodziewać i czy moja estetyka odpowiada ich oczekiwaniom.
3. Budowanie Zaufania: Mocne portfolio buduje zaufanie. Kiedy potencjalny klient widzi wysoką jakość moich prac, łatwiej mu zaufać, że dostarczę to, czego potrzebuje.
4. Konkurencyjność: W branży fotograficznej konkurencja jest ogromna. Portfolio pozwala wyróżnić się na tle innych i pokazać, dlaczego warto wybrać właśnie Ciebie.
5. Profesjonalizm: Portfolio świadczy o moim profesjonalizmie. Pokazuje, że poważnie podchodzę do swojej pracy i jestem gotowy dostarczyć najwyższej jakości usługi.
6. Ewolucja i Rozwój: Portfolio dokumentuje mój rozwój zawodowy. Klienci mogą zobaczyć, jak ewoluowały moje umiejętności i styl [ba! Ja sam to widzę i jestem swoim największym facenm ale i krytykiem], co pokazuje moje zaangażowanie w ciągłe doskonalenie się.
7. Elastyczność i Różnorodność: Dobre portfolio pokazuje różnorodność moich prac. Klienci mogą zobaczyć, że potrafię sprostać różnym wyzwaniom i dostosować się do różnych potrzeb.
8. Inspiracja dla Klientów: Portfolio może inspirować klientów do nowych pomysłów na sesje zdjęciowe. Widząc moje wcześniejsze prace, mogą zdecydować się na coś podobnego lub zaproponować coś nowego.
9. Punkt Odniesienia: Portfolio to także narzędzie do komunikacji z klientem. Można omówić konkretne zdjęcia, wyjaśnić koncepcje i ustalić oczekiwania, co ułatwia współpracę.
10. Budowanie Marki: Portfolio jest integralną częścią mojej marki. Przez nie klienci poznają mój styl, wartości i to, co mnee wyróżnia.
Tworzenie i regularne aktualizowanie portfolio to inwestycja, która przynosi wymierne korzyści. Dbając o nie, dbam o swoją przyszłość w branży fotograficznej.
Ale……
Ktoś powie: Hola….. przecież fotograf ma łatwo bo każde zdjęcie buduje portfolio…nie każda branża tak może. Czyżby? Wystarczy mieć zaprzyjaźnionego dobrego fotografa, który pokaże zalbo Twoje prace w doskonały sposób albo Ciebie przy pracy. Albo grubo alebo wcale!!!!
Jak Ty budujesz swoje portfolio?
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
5 cech ikonicznych twardzieli Hollywood, które możesz odzwierciedlić na swoim portrecie biznesowym
W świecie biznesu, wizerunek jest wszystkim. Pierwsze wrażenie może otworzyć drzwi do nowych możliwości lub je zamknąć. Dlatego tak ważne jest, aby Twój portret biznesowy mówił za Ciebie. Co może być lepszego niż czerpanie inspiracji z ikonicznych twardzieli Hollywood, aby wzmocnić swój wizerunek? Oto pięć cech, które możesz odzwierciedlić na swoim portrecie biznesowym, aby przyciągać uwagę i budzić respekt.
1. Pewność siebie
Ikoniczni twardziele, tacy jak Clint Eastwood czy Sean Connery, zawsze emanują pewnością siebie. To nie jest tylko spojrzenie – to postawa, która mówi: „Wiem, co robię”. Na Twoim portrecie biznesowym, pewność siebie jest kluczowa. Utrzymuj pewną postawę i silne spojrzenie, które pokazuje, że jesteś liderem.
2. Determinacja
Postacie jak Rocky Balboa (Sylvester Stallone) pokazują niesamowitą determinację. Twoje zdjęcie powinno oddawać Twoją gotowość do stawiania czoła wyzwaniom i nieustępliwość w dążeniu do celu. Mocna, zdeterminowana mimika może zdziałać cuda.
3. Charyzma
Marlon Brando jako Don Vito Corleone czy Robert De Niro jako Travis Bickle mają w sobie niezaprzeczalną charyzmę. Twoje zdjęcie powinno odzwierciedlać Twoją zdolność do przyciągania ludzi i wpływania na nich. Uśmiech, otwarte gesty i ciepłe spojrzenie mogą pomóc w przekazaniu tej cechy.
4. Elegancja
Ikony takie jak James Bond (Sean Connery, Roger Moore, Daniel Craig) zawsze prezentują się z nieskazitelną elegancją. Twój strój na portrecie biznesowym powinien być równie nienaganny. Elegancki garnitur, dobrze dobrana koszula i krawat, a także starannie ułożone włosy to podstawa.
5. Autentyczność
Autentyczność to cecha, którą mają wszyscy wielcy twardziele. Bycie sobą, niezależnie od sytuacji, jest kluczowe. Twoje zdjęcie powinno pokazywać prawdziwego Ciebie, bez zbędnych upiększeń. Naturalność i szczerość w wyrazie twarzy są niezwykle ważne.
Prowokacyjne pytanie na koniec:
Czy masz odwagę pokazać swoje prawdziwe, silne ja na portrecie biznesowym?
Portret biznesowy inspirowany ikonami Hollywood to nie tylko zdjęcie – to manifestacja Twojej siły, pewności siebie i determinacji. Czy jesteś gotowy, aby świat zobaczył Twojego wewnętrznego twardziela?
Podziel się swoimi myślami i doświadczeniami w komentarzach!
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
W sobotę 13 kwietnia organizuję kolejną sesję portretową w moim warszawskim atelier – na Ochocie przy ulicy Grójeckiej.
Jak zawsze będę pracował od godziny 15.00 do 21.00.
Każda osoba będzie miała wykonanych około 60-80 fotografii, z których wybierze sobie 5 do finalnego retuszu. Oczywiście można wybrać więcej!
Sugeruję zabrać ze sobą 2-3 komplety strojów: marynarki, koszule a jeżeli ich używasz, również krawaty. Ze swojej strony zapewniam awaryjne stronie, sprawdzone w pracy ze światłem.
Z każdym będę pracował 1-2 godziny.
Sesja fotograficzna to fantastyczna przygoda i okazja do stworzenia sobie narzędzi do budowania wizerunku – tak koniecznych we współczesnym świecie.
Dodam, że w atelier pracuję w soboty – w tygodniu dojeżdżam do Ciebie – do domu lub firmy.
Poniżej załączam formularz kontaktowy w celu zgłoszenia chęci udziału.
Sesja fotograficzna „PORTRET MĘSKI” – Warszawa Ochota 23 Marca! Już w najbliższą sobotę zapraszam Mężczyzn, którzy czują potrzebę posiadania swojego portretu mojego autorstwa na twórcze spotkanie ze mną!
Sesja odbędzie się w najbliższą sobotę – 23 marca w moim atelier na warszawskiej Ochocie przy ulicy Grójeckiej.
Będę pracował od godziny 16.00 do 22.00. Przewiduję sfotografowanie 4-5 Mężczyzn. Dla każdego przewiduję średnio około 1 do 1,5 godziny.
Każdemu Mężczyźnie wykonam około 60-80 zdjęć zależnie od potrzeb i planu. Potrzeby mogą być różne: ktoś chce wyłącznie „headshoty” a ktoś chce również popiersia, plan amerykański oraz portrety ilustracyjne do postów lub bloga. Jeżeli nie ma określonych potrzeb skupiam się na headshotach, popiersiach i dodaję nieco planu amerykańskiego.
Sugeruję zabrać 2-3 komplety strojów. Marynarki i koszule [gładkie, bez prążków – światło fatalnie pracuje z prążkami], mogą być ciemne. Golfy dobrze pracują z marynarkami jednak to zależy od poczucia własnego komfortu. Polecam również ulubione rekwizyty, które czynią Was rozpoznawalnymi: sygnety, wpinki, znaki rozpoznawcze zawodu.
Z tych 60-80 zdjęć wybierzesz 5 do finalnego retuszu. Rzecz jasna możesz wybrać więcej – tu pojawia się dopłata.
Zdjęcia do wyboru dostajesz w ciągu 2 dni. Zdjęcia po retuszu zazwyczaj w tydzień – zależnie ile wybierzesz. Jeżeli 5 to w 2 dni. Jeżeli 22 to w tydzień.
Koszt sesji to 450 zł.
Rezerwacja miejsca to zadatek w kwocie 50 zł. Skromny ale wystarczająco angażujący. Bez tej wpłaty traktuję deklarację jako luźną rozmowę.
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
Zapraszam Cię na kolejną sesję portretową w moim atelier na warszawskiej Ochocie.
Tym razem tematem głównym jest portret męski. Co prawda mam umówionych kilka pań ale motyw główny – męski mocny portret.
Kiedy? – Jak już wiesz – 16 marca.
Pracuję od 15.00 do 24.00. Bez wytchnienia. Może z przerwą na krótkie posiłki. Zawsze mam poczęstunek ale weź ze sobą coś do chrupania – dzięki temu stół będzie ciągle pełny smakołyków!
Przewiduję sfotografować 10-12osób. Bądź jedną z nich!
Jak się umawiamy i jakie są zasady:
Kiedy wyrażasz zainteresowanie, podaję Ci dokładny adres. W kontakcie zwrotnym potwierdzasz obecność i deklarujesz godzinę.
Cena sesji to 450 zł.
Ważne: Jako potwierdzenie swojej obecności wysyłasz 50 zł BLIK na mój numer telefonu [podam Ci go jak się odezwiesz ale znajdziesz go w moich grafikach]. Pozostałą kwotę płacisz na miejscu po sesji. Czemu to takie ważne?
Jeżeli nie dokonasz rezerwacji możesz przyjść ale nie ma pewności, czy nie będziesz czekać aż skończę z osobami, które dokonały rezerwacji.
Co dostajesz?
Zdjęcia do wyboru otrzymasz przez aplikację, której używam do tego celu. Jest łatwa w obsłudze i wydajna. Z jej pomocą wybierzez zdjęcia, dobierzesz coś ekstra – jak w sklepie – oraz pobierzesz gotowe fotografie.
Co dostajesz: 5 zdjęć po retuszu, które wybierzesz z ok. 50 jakie Ci zrobię.
Możesz wybrać więcej niż 5 zdjęć! Niektórzy wybierają 15, inni 25 a jeszcze inni 50! Po prostu dopłacasz uzgodnioną stawkę. Uzgodnioną czyli to na ile się idywidualnie umówimy. Pamiętaj – im więcej wybierzesz tym mniej płacisz za jednostkowe zdjęcie!
Dla kogo jest ta sesja?
To wyjątkowa okazja dla zapracowanych, zaganianych, nie mających czasu na długie 5-6 godzinne sesje. Bo sesja indywidualna ze mną to minimum 4 godziny i koszt od 1600 zł. Jednak taka sesja jest idealna dla tych, którzy chcą bym wydobył z nich maksymalnie wiele i mają ochotę na 300 zdjęć i więcej, którymi będą na przykład sycić media społecznościowe. O długiej sesji trwającej 4 i więcej godzin poczytasz TU.
Tak więc okazja.
Oto przykłady portretów, jakie wykonuję. Dzięki temu poznasz lepiej mój styl!
A teraz kilka dodatkowych zasad, którymi się kieruję i które staram się przestrzegać i o których szanowanie proszę.
Zachowuję pełne prawa autorskie osobiste do obrazów w celach marketingowych i wszelkich innych działań fotograficznych. Dajesz mi prawo do używania zdjeć w moim portfolio. Dotyczy to również zdjęć, których nie wybierzesz.
Oczekuję, że modele i modelki [osoby pozujące są przecież modelami i modelkami] pojawią się na czas i będą gotowi do zdjęć. Uczesanie i makijaż są po Twojej stronie. Jednak wystarczy mieć szczotkę czy grzebień oraz puder matowy na pędzelku [nie fluid!] aby wszystko było w porządku. Włosy związane czy rozpuszczone, to twój wybór. Szczotka przyda się też mężczyźnie. Do włosów lub brody.
Przynieś kilka gumek do włosów/spinek, abyśmy mieli możliwość związania włosów. Odsłonięta szyja u kobiety może stworzyć bardzo zmysłowy wygląd przy prawie zerowym wysiłku stylistycznym. Paznokcie nie muszą być profesjonalnie przygotowane, ale nie powinny odwracać uwagi. Układ dłoni jest bardzo istotny, dlatego preferuję manicure naturalny, francuski lub klasyczne lub podstawowe czerwone paznokcie, a nie wzory ani dziwne kolory.
Na koniec muszę to wyraźnie powiedzieć. Nie przyprowadzaj swojego dziecka, psa, męża, żony, chłopaka, mamy ani taty… ufff! Możesz przyprowadzić przyjaciela lub przyjaciółkę, którzy będą cię serdecznie wspierać, jeśli chcesz. Moje studio nie ma wielkiej przestrzeni, ale zawsze znajdzie się miejsce dla przyjaciela. Każda modelka, z którą współpracowałem, potwierdzi, że będziesz bezpiecznie i komfortowo i będziesz świetnie się bawić, tworząc piękne i zmysłowe portfolio, z którego będziesz dumny lub dumna. Pamiętaj, że razem z Tobą może być nawet pięć czy sześć osób – będzie okazja do wypicia kawy i porozmawiania kiedy będę pracował!
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
Już 9 marca w moim atelier na warszawskiej Ochocie odbędzie się kolejna sesja portretowa. Jeżeli myślisz jeszcze o tym, aby jeszcze dołączyć to masz ostatnią szansę. Tu dowiesz się wiecej o tym, co się będzie działo:
Tymczasem opowiem Ci kilka słów o tym, co działo się w lutym podczas moich sesji.
A działo się wiele!
Zanim pokażę Ci kilka zdjęć z tych sesji opowiem kilka słów o tym, jak się to odbywa jak również o samym miejscu.
Zacznę od miejsca. Atelier mieści się w komfortowym apartamencie. Długo szukałem takiego miejsca. Podoba mi się przede wszystkim dlatego, że salon, połączony z kuchnią, w której lubię czasem coś ugotować, gdy mam chwilę, ma plan kwadratu. Dzięki temu mogę swobodnie rozstawić tło na stelażu, ustawić dwie lampy LED, statyw z aparatem i mam wystarczająco wiele miejsca, by pracować z modelem.
Wokół tej przestrzeni ustawione są dwie duże sofy. Pozwala to pozostałym uczestnikom wygodnie się rozsiąść i obserwować mnie przy pracy. Takie oczekiwanie i obserwacja przydaje się przed wejściem na plan. Ja sam zaś lubię ferment twórczy. Taka nawet niewielka publiczność powoduje, że atmosfera sesji udziela się wszystkim.
Co jest jeszcze udane w tym atelier, łóżko, które przecież zawsze jest w apartamencie, jest ulokowane osobno. Zawsze rozkładam tam sprzęt, akcesoria i rekwizyty oraz mnóstwo ubrań, w które przebieram swoich modeli. To ubrania sprawdzone w pracy ze światłem. Sporo pisałem o tym jak się przygotować „ubraniowo’ do sesji – znajdziesz ten post TUTAJ.
W tle leci jakaś muzyka – najczęściej rock, który uwielbiam. I wtedy zaczyna się ten magiczny czas, w którym wkraczam w pewien stan całkowicie zastępujący wszelkie używki. Nie są potrzebne! Może to Cię zaskoczy, ale nie piję alkoholu ani niczego nie „popalam” – jest to całkowicie niepotrzbne. Emocje twórcze są wystarczająco mocne.
A kogo fotografowałem w lutym? Pokażę Wam kilka zdjęć tych wspaniałych osób.
Agnieszka jest moją muzą. Uwielbiam z nią pracować. Przez lata stworzyliśmy mnóstwo wspaniałych portretów zaś ona na każdym jest inna. Dodatkowo doskonale doradza w doborze strojów, biżuterii i wprowadza cudowną atmosferę. Będzie ze mną 9 marca, kiedy to będziemy pracować w stylu pin-up.
W lutym również poznałem Bożenę, która zabrała ze sobą świetnie dopasowane stroje. Pracowaliśmy nad jej wizerunkiem.
W lutym pracowała ze mną również Barbara, która tworzy swój wizerunek. Zamierza wejść w świat stylistyki, doboru ubrań lecz jest również trenerką personalną. Ta sesja była dla niej pierwszą przygodą z tego typu portretem plus pierwszym doświadczeniem w charakterze stylistki.
Odwiedził mnie również Markus. To młody, doskonale zbudowany mężczyzna, który stawia pierwsze kroki w modelingu. Uwielbia swoje ciało, o które starannie dba. Ponieważ kocha pozowanie jest niezwykle cierpliwy. Pozwolił przebrać się w mnóstwo koszul i marynarek. W końcowym etapie zapozował nam z nagim torsem. Dobrze zbudowane ciało jest wyzwaniem dla oświetlenia. Ciało ma wiele załamań, płynnych przejść, zagięć. Mięśnie i ścięgna, co często widać w malarstwie i rzeźbach, nie tolerują błędów w oświetleniu. Kluczem do tego jest również właściwe ustawienie modela.
To wybrane fotografie z lutego.
Tymczasem z początkiem marca odwiedził mnie ktoś, kogo mógłbym nazwać kameleonem. Zobaczcie sami.
Przez kameleona rozumiem osobę, która dosłownie na oczach przeistacza się w inne osoby – Tomasz zaś upodabnia się do słynnych aktorów Hollywood. Kogo przypomina Ci na tym zdjęciu?
Na dziś tyle – Tomaszowi poświęcę osobny post, gdy jego zdjęcia będą całkowicie gotowe.
Tymczasem do zobaczenia w sobotę 9 marca!
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
Odkrywając Świat Targów Branżowych: 10 Powodów, Dla Których Warto odwiedzać targi
Jako stały bywalec targów branżowych tym razem odwiedziłem targi Klimatyzacji HVAC, które odbyły się w imponującym Centrum Targowym PTAK EXPO w Nadarzynie. To wyjątkowe wydarzenie branżowe, które zainspirowało mnie do staranniejszego zajęcia się tematyką targów – w końcu doradzam w zakresie tworzenia stoisk targowych, jeżeli ktoś naprawdę chce się wyróżnić! Oto więc na początek 10 powodów, dla których warto wziąć udział w targach branżowych:
Różnorodność oferty: Targi to miejsce, gdzie można zapoznać się z szeroką gamą produktów i usług dostępnych na rynku. Od tradycyjnych rozwiązań po najnowsze innowacje – wszystko jest na wyciągnięcie ręki. W przypadku targów HVAC miałem do czynienia z przeglądem oferty rynkowej, dostępnością życzliwych dostawców i techników oraz szerokim pakietem informacji produktowych i marketingowych!
2. Nowe trendy i innowacje: Targi to doskonała okazja do śledzenia najnowszych trendów i innowacji w danej branży. Można dowiedzieć się, co jest na topie i jakie nowe rozwiązania będą kształtować przyszłość branży. To również możliwość pogłebienia swojej wiedzy i zobaczenia produktów przełomowych na żywo. Internet czy zdjęcia w sieci są tylko wstępem.
3. Networking: Targi to świetne miejsce do nawiązywania nowych kontaktów biznesowych. Można spotkać przedstawicieli firm, dostawców, klientów i partnerów biznesowych, co może prowadzić do ciekawych współprac i możliwości rozwoju. Co więcej, to okazja do pogłebienia już istniejących więzi. Z kolei ja prezentowałem swoje portfolio fotograficzne i doradzałem, co warto zmienić i dodać na danym stoisku. I nagradzałem komplementami te naprawdę udane a kilka takich było.
4. Spotkania twarzą w twarz: Bezpośredni kontakt z przedstawicielami firm pozwala na lepsze zrozumienie ich oferty i potrzeb. Można zadawać pytania, uzyskiwać odpowiedzi na bieżąco i rozmawiać o indywidualnych potrzebach. Targi często trwają po kilka dni – HVAC trwał przecież 3 dni. To okazja do spędzenia tam wielu godzin a w razie konieczności powrotu do stoisk, które nas szczególnie zaciekawiły.
5. Prezentacje i wykłady: Targi często oferują bogaty program prezentacji, wykładów i seminariów prowadzonych przez ekspertów branżowych. To doskonała okazja do poszerzania wiedzy i zdobywania nowych umiejętności.
6. Próbki i demo: Wiele firm oferuje możliwość bezpośredniego przetestowania swoich produktów lub usług na stoiskach targowych. To świetna okazja, aby zobaczyć je w akcji i ocenić ich jakość. Nawet podczas targów HVAC można było urządzenia włączyć, wyłaczyć, sprawdzić efektywność działania.
7. Promocje i rabaty: Często na targach można skorzystać z atrakcyjnych promocji, rabatów i ofert specjalnych, które są dostępne tylko podczas imprezy. To swoista nagroda dla osób zaangażowanych, którym chce się przyjechać na targi.
8. Analiza konkurencji: Obecność konkurentów na targach pozwala na lepsze zrozumienie rynku i poznanie strategii działania innych firm. To cenna wiedza, która może pomóc w opracowaniu własnej strategii biznesowej. Konkurencję trzeba kochać, bo stanowi nieocenione źródło inspiracji!
9. Pozycjonowanie marki: Udział w targach to doskonała okazja do promocji własnej marki i budowania świadomości jej istnienia wśród potencjalnych klientów i partnerów biznesowych. Z kolei odwiedzanie stoisk dostawców to budowanie więzi biznesowych.
10. Inspiracja i motywacja: Targi to nie tylko miejsce do handlu i nawiązywania kontaktów biznesowych, ale także inspirujące środowisko, które może zmotywować do dalszego rozwoju i poszukiwania nowych możliwości w branży. Wizyta na targach to wielki zastrzyk pozytywnej energii, która motywuje to jeszcze intensywniejszego działania.
Targi branżowe to niezastąpione źródło wiedzy, inspiracji i możliwości biznesowych. To miejsce, gdzie można spotkać się z najlepszymi specjalistami w danej dziedzinie, dowiedzieć się o najnowszych trendach i innowacjach oraz nawiązać cenne kontakty biznesowe. Dlatego też, jeśli masz okazję wziąć udział w targach branżowych, zdecydowanie warto skorzystać z tej możliwości!
No dobrze!
Teraz wiesz dlaczego warto odwiedzać targi branżowe. A czy wiesz, dlaczego warto się wystawiać? W powyższych 10 punktach przedstawiłem Ci motywacje świadomych swoich potrzeb ludzi, którzy zapewne odwiedzą targi. Teraz Twoim zadaniem jest zadbanie o to, aby trafili do Ciebie. Czy potrafisz to skutecznie zrobić?
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.
Skontaktuj się ze mną – masz dwa sprawdzone sposoby:
Napisz E-mail. To nadal bardzo skuteczna metoda kontaktu. Wraca do łask.
Zapraszam Cię na kolejną sesję portretową w moim atelier na warszawskiej Ochocie.
Tym razem tematem głównym jest portret kobiecy. Nie dlatego, że zaraz przed 9 marca jest 8 marzec. Choć uwielbiam kobiety, ten temat będzie dominujący z dwóch powodów: po pierwsze, poprzednio prym wiedli mężczyźni – choć może i będą obecni mężczyźni, kto to wie! Po drugie, przygotowuję się do zorganizowania castingu dla modelek do sesji w stylu pin-up. Ale to inna bajka – a teraz do rzeczy:
Kiedy? – Jak już wiesz – 9 marca.
Pracuję od 15.00 do 24.00. Bez wytchnienia. Może z przerwą na krótkie posiłki. Nie lubię przerywać swojego transu twórczego.
Przewiduję obsłużyć 10 osób. Bądź jedną z nich!
Kiedy wyrazisz zainteresowanie, podam Ci dokładny adres. Skontaktuj się ze mną i zadeklaruj obecność, wybierając przedział godzinowy.
Co dostajesz: 5 zdjęć po retuszu, które wybierzesz z ok. 50 jakie Ci zrobię.
Cena sesji to 400 zł.
Możesz wybrać więcej niż 5 zdjęć! Niektórzy wybierają 15, inni 25 a jeszcze inni 50! Po prostu dopłacasz uzgodnioną stawkę.
To wyjątkowa okazja dla zapracowanych, zaganianych, nie mających czasu na długie 5-6 godzinne sesje. Bo sesja indywidualna ze mną to minimum 4 godziny i koszt od 1600 zł. Jednak taka sesja jest idealna dla tych, którzy chcą bym wydobył z nich maksymalnie wiele i mają ochotę na 300 zdjęć i więcej, którymi będą na przykład sycić media społecznościowe. O długiej sesji trwającej 4 i więcej godzin poczytasz TU.
Tak więc okazja.
Oto przykłady portretów, jakie wykonuję. Dzięki temu poznasz lepiej mój styl!
Więcej zdjęć znajdziesz w moim portfolio – Kliknij TU.
A teraz kilka zasad, którymi się kieruję i które staram się przestrzegać i o których szanowanie proszę.
Zachowuję pełna prawa autorskie osobiste do obrazów w celach marketingowych i wszelkich innych działań fotograficznych. Dajesz mi prawo do używania zdjeć w moim portfolio. Dotyczy to również zdjęć, których nie wybierzesz.
Oczekuję, że modele i modelki [osoby pozujące są przecież modelami i modelkami] pojawią się na czas i będą gotowi do zdjęć. Uczesanie i makijaż są po Twojej stronie. Jednak wystarczy mieć szczotkę czy grzebień oraz puder matowy na pędzelku [nie fluid!] aby wszystko było w porządku. Włosy związane czy rozpuszczone, to twój wybór.
Przynieś kilka gumek do włosów/spinek, abyśmy mieli możliwość związania włosów. Odsłonięta szyja u kobiety może stworzyć bardzo zmysłowy wygląd przy prawie zerowym wysiłku stylistycznym. Paznokcie nie muszą być profesjonalnie przygotowane, ale nie powinny odwracać uwagi. Układ dłoni jest bardzo istotny, dlatego preferuję manicure naturalny, francuski lub klasyczne lub podstawowe czerwone paznokcie, a nie wzory ani dziwne kolory.
Na koniec muszę to wyraźnie powiedzieć. Nie przyprowadzaj swojego dziecka, psa, męża, żony, chłopaka, mamy ani taty… ufff! Możesz przyprowadzić przyjaciela lub przyjaciółkę, którzy będą cię serdecznie wspierać, jeśli chcesz. Moje studio nie ma wielkiej przestrzeni, ale zawsze znajdzie się miejsce dla przyjaciela. Każda modelka, z którą współpracowałem, potwierdzi, że będziesz bezpiecznie i komfortowo i będziesz świetnie się bawić, tworząc piękne i zmysłowe portfolio, z którego będziesz dumny lub dumna. Pamiętaj, że razem z Tobą może być nawet pięć czy sześć osób – będzie okazja do wypicia kawy i porozmawiania kiedy będę pracował!
Kiedy się zgłosisz mailowo z potwierdzeniem dostaniesz maila zwrotnego z adresem jak i SMS.
Ta sesja jest płatna więc zdecydowanie weź pieniądze 🙂
W celu potwierdzenia swojej obecności wyślij 50 zł na BLIK 501105098. Reszta na miejscu. Rezerwuję czas dla osób, które wpłacą opłatę rezerwacyjną. Jeżeli jej nie wpłacisz a pojawisz się możesz stanąć w obliczu konieczności czekania aż skończę z osobami, które były umuówione z rezerwacją.
Zdjęcia do wyboru otrzymasz przez aplikację, której używam do tego celu. Jest łatwa w obsłudze i wydajna. Z jej pomocą wybierzez zdjęcia, dobierzesz coś ekstra – jak w sklepie – oraz pobierzesz gotowe fotografie.
Robert Gołębiewski Robert Golebiewski – fotograf portrecista. Doświadczony fotograf z wieloletnim doświadczeniem. Zajmuje się fotografią portretową od blisko 20 lat. W portrecie skupia się przede wszystkim na uchwyceniu stron silnych i podkreśla je. Według niego wzmacnianie stron słabych powoduje tylko, że stają się mniej słabe. A celem portretu jest uwypuklenie stron mocnych aby były jeszcze mocniejsze. Uwielbia wszelkie niedoskonałości. Według niego właśnie niedoskonałości są piękne w każdym człowieku. Wyznaje zasadę, że nie należy ufać swojej niskiej samoocenie. Ludzie – szczególnie w dobie mediów społecznościowych i kultu młodości nieustannie się porównują. To zabija prawdziwe piękno, które jest w każdym z nas. Wykonał tysiące portretów mężczyzn i kobiet. Przez ostatnich kilka lat skupiał się głównie na portrecie męskim – biznesowym, wizerunku, portrecie zawodowym. Obecnie wraca również do portretu kobiecego. Wydał dwa albumy z portretami – to forma portfolio. Porfolio to podstawowy element oceny profesjonalizmu i dorobku fotografa portrecisty. Robi dużo autoportretów bo sam bywa modelem. Dzięki temu z łatwością prowadzi osobę pozującą przez proces całej sesji. Jego sesje trwają od 4 do 8 godzin podczas których wykonuje od 100 do 300 fotografii. Najczęściej przyjeżdża do Klienta gdyż dysponuje mobilnym atelier. W domu u Klienta czy w firmie Klient czuje większy komfort – choć ma swoje atelier uważa, że to jest dla Klienta terytorium komanczów. W atelier ma więc również kuchnię i często gotuje podczas sesji i częstuje klientów posiłkami. Rozmowa przy posiłku to ważny element poznawania osoby fotografowanej. Przygotował 300 stronicowy album dla firmy Ferrero – największego producenta słodyczy. Album zawiera 900 fotografii z 9000 jakie wykonał w fabrykach. To w większości portrety pracowników oraz zdjęcia z produkcji. Fotograficzna opowieść o produkcji słodkich przysmaków. Jego motto to: Nie ma ludzi niefotogranicznych – są tylko źle fotografowani. Oraz najnowsze: Nigdy nie ufaj swojej niskiej samoocenie. Pracuje w Warszawie ale dojeżdża do Klientów na terenie całej Polski.